Poznaj życie w Lesie Tajemnic

Amras

-"Czasem tak bywa niestety. Twoja siostra to wspaniała osoba, mam nadzieje, że znajdzie sobie kogoś, kto ją uszczęśliwi. A ja zawsze byłem sam, jakoś się do tego przyzwyczaiłem. Nie wiem jak to jest mieć kogoś bliskiego." - powiedziałem z lekkim zasmuceniem.
-"Ale z drugiej strony nie jest tak źle. Przynajmniej mogę poszaleć" - zażartowałem

Naora

- "A Archer? Pasujecie do siebie." - powiedziała aby podnieść go na duchu.

Amras

-"Może, sam nie wiem. Lubię z nią spędzać czas, ale czy ona by chciała czegoś więcej, niż wspólne treningi? Narazie niech będzie jak jest, nie chcę związywać się za szybko, bo potem jeszcze będę cierpiał stratę. To wspaniała Elfka i dobra przyjaciółka" - powiedziałem z uśmiechem

Naora

- Rozumiem. " - powiedziała. - "Przykro mi ale musze iść. Trzeba obiad zrobić. Dziękuje za miło spedzony czas." - powiedziała kierując się do wyjścia.

Amras

-"To ja ci dziękuje za odwiedzenie mnie. Pozdrów Egeliona i Erlonda ode mnie" - powiedziałem z uśmiechem, odprowadzając ją do wyjście.
-"A co do naszej rozmowy to się zastanowie jeszcze co z Archer" - dodałem

Naora

Uśmiechnęła się i odjechała na kasanie.

Amras

*Miło, że ktoś mnie wreszcie odwiedził, dobrze, że chociaż posprzątałem ^^* pomyślałem i wróciłem do swoich zajęc.