|
|
|
|
|
|
|
Poznaj życie w Lesie Tajemnic
Gdzie rządzą elfy
|
|
|
Obecny czas to Wto 3:37, 26 Lis 2024
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:21, 12 Lis 2006 Temat postu: Posiadłość rodu Egeliona |
|
|
Drzwi mojego domu stoją zawsze otworem, więc każdy może przyjść, rozgościć się i porozmawiać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:24, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Czekałam aż Egelion pozwoli mi wejść do siebie. Po chwili spytałam:
_ masz może w domu jakis koc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:27, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Egelion wyciągnął niebiesko-czerwony koc i podał go Rakszasie :
- "Proszę" - powiedział z wielką serdecznością.
- "Chciałbym z Tobą porozmawiać" - rzekł i podszedł do okna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:31, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Dziękuje - Powiedziałm i okryłam się nim. - A o czym chcesz rozmawiać. - Spytałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:48, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Egelion patrzył jak krople deszczy uderzają o parapet...
"Myślę, że nie ma potrzeby tego ukrywania, ani też potrzeby obnażania się tym...- westchnął - mam na myśli nasze uczucie. Powinniśmy ogłosić to wszystkim mieszkańcom wiosek i - odwrócił się do Rakszasy z uśmiechem na twarzy - zawiadomić ich o naszym ślubie!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:52, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałam co powiedzieć. To stało sie tak nagle. Spadło jak grom z jasnego nieba. Bach już. Odpowiedziałam:
- Dobrze! - Krzyknęłam. Zrzuciałm koc i wpadłam w ramiona Egoliona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:10, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Egelion widział, że była zachwycona, zresztą i on był "w siódmym niebie". Trzymał ją w swych ramionach jeszcze pewien czas, gdy skończył wezwał najbardziej zaufane Elfy i wspólnie zaczęli rozplanowywać cały cykl wesela pary młodej. Chciał by wszystko było idealnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:22, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Ide do przyjaciólki zapytać ja o jedną rzecz. A ty dokończ przygotowania. - I dalam mu całuca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:34, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Egelion włożył w przygotowania całe serce...chciał by ślub odbył się jak najszybciej. Jednak przygotowania pomału go przytłaczały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:30, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy wróciłam do domu Egelion już spał. Niechcąc go budzic delikatnie sie położyłam koło niego i zasnełam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:40, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy tak już sie obudziłam Egelion jeszcze spał. Leżałam tak jeszcze przez chwile prz jego boku. Wtedy przyszła mi na myśl wspaniała rzecz. Zaraz delikatnie wstałam z łóżka i zaczełam przgotowywać wspólne śniadanie. Zerwałam kwiaty z ogrodu i wstawiłam je do wazonu i położyłam na stole gdzie stało juz ciepłe śniadanie. Delikatym pocałunkiem w usta obudziłam ukochanego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:51, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Egelion natychmiast się obudził. Niespodziewał się tego co zobaczył. Był zaskoczony, teraz wiedział dlaczego dokonał trafnego wyboru. Nieodwzajemnił jednak tak "ciepłego" zachowania. Zjadł śniadanie, podziękował i wyszedł......przygotowywać uroczystość ślubną, chciał by była to „wielka niespodzianka”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:56, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zdziwiło mnie jego zachowanie. Choć nie powiem jest mi smutno. Troche inaczej to sobie wyobrażałam ale ma on przecież duzo obowiąsków. Pozmywałam naczynia i wezwałam budowniczych. Kazałm im zrobic stajnie dla mego jednorożca i dla pegaza Egeliona. Kiedy zrobiłam to co miałam zrobic rozejrzałam się po mieszkani i stwierdziłam ze przyda się tu zrobić porządek. Pomyłam okna, wyprałam firanki i zasłony i powiesiłam nowe, świeże, umyłam podłoge starłam kurze i pouklamdałam to co tzreba bylo poukładać. Byłam z sioebie dumna. Potem poszłam popracować w ogrodzie a jak wszystko zrobiłam to poszłam nad gorące źródło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:05, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy Egelion wrócił nikogo nie zastał. Trudno jednak było przeoczyć zmian. Wszystko czyste, lśniące, nowe... Zamyślił się przez chwilę, zrobiło mu się żal : żal Jej i siebie. Rakszasa wkładała w związek całe swoje serce, a go ciągle nie było w domu, ciągle był zapracowany i wciąż miał wiele obowiązków. Pomyślał sobie jednak: "Tak chyba musi być...przynajmniej teraz!" - słowa te miały przedstawić ich sytuację, praktycznie nie byli jeszcze razem. Początek ich wspólnego życia miał dopiero nastąpić i właśnie na to czekał Egelion, na formalne uznanie ich parą. Nie dotykał niczego, nie chciał bowiem niczego zepsuć. Postanowił, że dokończy przygotowania jeszcze dziś i mimo, że pomału zapadała noc, wyruszył na miejsce przyszłej ceremonii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:00, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Usiadz sobie, a ja przygotuje kolacje. - Powiedziałam i zaczelam przygotowywać jedzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|