Autor |
Wiadomość |
Numanesse |
Wysłany: Pią 10:51, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
-"Witaj kochanie" - powiedziałem ściągając fartuszek - "Widze, że jesteś w wyśmienitym nastroju, to dobrze... Przygotowałem nam kolację" - powiedziałem z uśmiechem |
|
 |
Jotoko |
Wysłany: Pią 10:34, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
-"Wróciłam!" - weszłam cała uśmiechnięta od ucha do ucha -"Numanesse... gdzie jesteś?" |
|
 |
Numanesse |
Wysłany: Sob 15:45, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
"Wracaj szybko kochanie. I dbaj o siebie" - powiedziałem z uśmiechem
["Niech idzie, może się trochę rozerwie, a ja w tym czasie przyszykuje jej niespodziankę"] - pomyślałem |
|
 |
Jotoko |
Wysłany: Sob 15:43, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
"na chwile... okolo godzinki ^^" |
|
 |
Numanesse |
Wysłany: Sob 15:42, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
"Dobrze kochana. Baw się dobrze, o której wrócisz? To przygotuje jakiś posiłek" - powiedziałem.
"Uważaj na siebie." |
|
 |
Jotoko |
Wysłany: Sob 15:41, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
"...ja tez sie ciesze..."- dalam mu calusa w policzek, po czym zamknelam ksiazke i wstalam -"wychodze odwiedzic przyjaciela..." - pomachalam Numanesse i sie usmiehcnelam -"papa" |
|
 |
Numanesse |
Wysłany: Sob 15:36, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
Usiadłem obok Jotoko, jedną ręką złapałem jej rękę głaskającą brzuch i również zaczełem głaskać. Drugą ręką delikatnie przyciągnełem jej głowię i pocałowałem ją czule.
"Nawet nie wiesz jak się ciesze, że będziemy mieli dziecko" - szepnełem do jej uszka. |
|
 |
Jotoko |
Wysłany: Sob 15:29, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
"taaak... jakos tak... nie wiem czemu..." - czytalam ja dalej. jedna reka glaskalam moj brzuszek ^^ |
|
 |
Numanesse |
Wysłany: Sob 15:28, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
"Widzę, że znów zagłebiasz się w tą księgę." - powiedziałem z uśmiechem |
|
 |
Jotoko |
Wysłany: Sob 15:25, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
"nic nie szkodzi" - czytalam boska ksiege... |
|
 |
Numanesse |
Wysłany: Sob 15:18, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
Po spotkaniu u Egeliona wróciłem do chaty. Otworzyłem drzwi i ujrzałem znów moją słodką Jotoko.
"Witaj ukochana. Wybacz, że tak długo" - powiedziałem |
|
 |
Naora |
Wysłany: Sob 12:43, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
<PUK PUK!> zapukałam głośno. Nikt nie odpowiadał wiec wzięłam syna i poszłam do domu. |
|
 |
Jotoko |
Wysłany: Pią 19:44, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
"papa ^^" |
|
 |
Numanesse |
Wysłany: Pią 13:54, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
"Dobrze, więc. Tylko pożegnam się z ukochaną i zaraz ruszamy, bo sądząc po twoim tonieto musi być coś ważnego." - to mówiąc poszedłem pożagnać się z Jotoko. Ucałowałem Jotoko i udałem się z Amrasem do przywódcy Księżycowej Osady. |
|
 |
Amras |
Wysłany: Pią 13:34, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
"Dostałem polecenie, aby Cię przyprowadzić przed majestat przywódcy Osady Księżca - Egeliona" - powiedziałem
"Nie pytaj w jakim celu, bo tego dowiesz się na miejscu. TO jak możemy wyruszać?" - zapytałem |
|
 |