Autor Wiadomość
Kaiko
PostWysłany: Pią 15:48, 05 Sty 2007    Temat postu:

Przychodze i siadam na uboczu
Marriesa
PostWysłany: Czw 12:32, 28 Gru 2006    Temat postu:

Uśmiechnęłam sie lekko, po czym przyśpieszyłam kroku, kierując sie do mojego domu
Amras
PostWysłany: Czw 12:30, 28 Gru 2006    Temat postu:

-"Z przyjemnością Ci potowarzysze, żadne sprawy mnie nie naglę, więc chodźmy" - powiedziałem z uśmiechem
Marriesa
PostWysłany: Czw 12:25, 28 Gru 2006    Temat postu:

Nie odpowiedziałam, w końcu doszliśmy do plaży
-Jeśli chcesz, chodź ze mną do mojego domu - powiedziałam nagle do elfa - Tam znajdę coś co uleczy ranę Moona - dodałam i zaczęłam iść w kierunku mego domu
Amras
PostWysłany: Czw 12:18, 28 Gru 2006    Temat postu:

-"Tak wyrządziły wiele zła na tym świecie. Swoim barbarzyńskim zachowaniem niszczącym wszystko dookoła wzbudzają we mnie nienawiść." -powiedziałem
Marriesa
PostWysłany: Czw 12:08, 28 Gru 2006    Temat postu:

-Nienawidzę orków... - powiedziałam wrogo - Zniszczyli moją wioskę i zabili ojca... - dodałam patrząc przed siebie
Amras
PostWysłany: Czw 11:05, 28 Gru 2006    Temat postu:

-"Ależ nie ma za co. Mogłem się odwdzięczyć, za miłe towarzystwo. Poza tym nieznosze tych zielonoskórych, którzy zakłucają wszędzie spokój" - powiedziałem z uśmiechem.
I udałem się wraz Marriesą w stronę plaży
Marriesa
PostWysłany: Śro 16:00, 27 Gru 2006    Temat postu:

-Tak wracajmy, muszę go opatrzyć - powiedziałam wskazując na ranę Moona
-Dziękuję za pomoc, bez Ciebie bym sobie nie poradziła - powiedziałam do Amrasa i zaczęłam iść z Moonem w stronę plaży
Amras
PostWysłany: Śro 15:56, 27 Gru 2006    Temat postu:

-"Mają swój interes" - zaśmiałem się
-"Wracajmy już, nie jest tu zbyt bezpiecznie" - powiedziałem do Marriesy
Marriesa
PostWysłany: Śro 15:53, 27 Gru 2006    Temat postu:

Walczyłam z orkami dzielnie, ale nie tak sprawnie jak Amras, w końcu reszta uciekła. Podbiegłam szybko do Moona i odwiązałam go, pogłaskałam go po pysku i przytuliłam delikatnie
Amras
PostWysłany: Śro 15:50, 27 Gru 2006    Temat postu:

Wyskoczyłem zaraz za Marriesą i wyciągnełem swoje potężne ostrza ciemności. Szybkimi ruchami przemieściłem się i zaczełem taniec śmierci. Moja nowa broń była bardzo poręczna, wręcz nie czuło się jej ciężaru. po zabiciu kilku orków reszta zaczeła uciekać. ["Najwyraźniej, znów zaczynają nękkać te ziemie"] -pomyślałem
Marriesa
PostWysłany: Śro 15:47, 27 Gru 2006    Temat postu:

W końcu dotarliśmy do jakichś krzewów, słyszałam jakieś głosy, weszłam głębiej w krzaki, aż zobaczyłam Moona przywiązanego sznurami do ziemi, miał ranny bok, orkowie kręcili się wokół niego
-Niezły okaz. To może być niezły interes - powiedział jeden z nich
-Myślisz, że dużo za niego dostaniemy? - spytał drugi
-Najwyżej stracisz głowę! - krzknęłam i wyskoczyłam z krzaków, jednym szybkim ruchem miecza obciełam głowę orkowi, zaraz zleciało się ich więcej...
Amras
PostWysłany: Śro 15:42, 27 Gru 2006    Temat postu:

Elfka zaczeła biec. Zobaczyłem ślady krwi i też popędziłem co sił
-"Pożałują tego !!!" Krzyknełem
Marriesa
PostWysłany: Śro 15:40, 27 Gru 2006    Temat postu:

-Też myślałam, że orkowie tu nie przebywają - powiedziałam i szłam po śladach, w końcu zauważyłam błękitną krew
-Moon... - szepnęłam i zaczęłam biec szybciej po śladach
Amras
PostWysłany: Śro 15:37, 27 Gru 2006    Temat postu:

-"To być nie może, myślałem, że już dawno opuścili te ziemie" - powiedziałem wzbórzony." Podonżajmy ich śladem, to odnajdziemy Moona"

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group