|
|
|
|
|
|
|
Poznaj życie w Lesie Tajemnic
Gdzie rządzą elfy
|
|
|
Obecny czas to Pią 16:03, 29 Lis 2024
|
Autor |
Wiadomość |
Marriesa
Wojowniczka Snów
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:56, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałam się lekko
-Pyszna herbata - powiedziałam po chwili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Marta
Nocny Mag
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: oborniki SlAskie
|
Wysłany: Wto 17:48, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
witam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Quendi
Samotnik
Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:32, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
„Schlebia mi wasza obecność dzieci moje drogie...
I z samotnika ponownie chwalić mogę się rozmowy nałogiem...
Tysiące lat podróży, tysiące smutków, żalów...i uczuć nikomu innemu nieznanych...
Miło widzieć przebaczenie na twarzach potomków ukochanych....
Samopoczucie rośnie z każda chwilą i wieku oraz rozterek mi ubywa....
Gdy szanownych Elfich gości w mym domu przybywa... „
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Marriesa
Wojowniczka Snów
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:01, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wypiłam herbatę do końca i uśmiechnęłam się
-Miło, że nasza obecność Cię cieszy, ale ja muszę już powoli się zbierać - powiedziałam i wstałam, zaczęłam kierować się do wyjścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Quendi
Samotnik
Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:23, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
„Odejście smutkiem napawa mnie....
Może opowiesz mi przeżycia swe....
Twą historię, smutki, radości....
Słuchanie również należy do mych życia przyjemności....”
„Nie tylko opowiadam, ale i słucham z uwagą....
Gdyż wtedy oczywiście podzielić mogę się radą....
Życie me kruche jest jak na wietrze liść....
Dlatego pragnę posłuchać dzieci mych.... dziś.... „
„Dziś...gdyż nigdy nie wiadomo, co jutro przyniesie....
Może śmierć, która niczym wiatr tylko legendy po świecie rozniesie....”
Wiedziałem, że po tych słowach nie odmówi....
Starość jest jak niewyleczalna choroba, na którą jedynym lekarstwem jest radość z życia....
Ciężko westchnąłem... gdyż uświadomiłem sobie, że życie w mym wieku nie jest rzeczą łatwą....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Marriesa
Wojowniczka Snów
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:17, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-To jest szantaż - zaśmiałam się odwracając
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Quendi
Samotnik
Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:47, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Odwzajemniłem sympatyczny uśmiech....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Marriesa
Wojowniczka Snów
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:24, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zastanowiłam się chwilkę...
-No dobrze, zostanę jeszcze trochę - powiedziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Quendi
Samotnik
Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:51, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Więc jak twa historia brzmi ??
Mam nadzieję że opowiesz ją mi ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Marriesa
Wojowniczka Snów
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:06, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-Cóż...moja historia nie jest zbyt długa, tak naprawdę to nawet dobrze jej nie pamiętam - powiedziałam - Również matki nie pamiętam, zmarła przy moim porodzie. Sam ojciec mnie wychowywał, nauczył mnie walczyć i władać mieczem - dodałam - Kiedyś w naszej wiosce wybuchła wojna z orkami, ojciec w niej zginął...wszyscy zgineli...cała wioska została spalona, ale ja przeżyłam i czasami zastanawiam się czy nie lepiej byłby mi zginąć - powiedziałam spokojnie - Po tym wydarzeniu wyruszyłam w podróż w poszukiwaniu zemsty, choć nie wiedziałam gdzie czy u kogo jej szukać. Podczas tej podróży, która trwała długo, przeszłam wiele i zyskałam towarzysza na całe życie, wierzchowca, który stał się nieodłącnym przyjacielem - uśmiechnęłam się - A teraz...nie mam żadnych celów... i to mnie przytłacza - powiedziałam jeszcze, lekko smutniejącc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Quendi
Samotnik
Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:30, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Me oczy poczęły same się zamykać, serce pomału cichło...zbliżała się ciemność.. ciemność śmierci...
"Urzekła mnie twa historia..[khe! khe!] Wiec, że życie jest tylko jedno i trzeba robić wszystko...." - tu na chwilę umilkłem...z wielkim trudem wziąłem parę oddechów...
"...by je nie zmarnować...Jesteś młodą, piękną Elficą.... wykorzystaj to....wykorzystaj póki Bogowie taką szansę ci ofiarowali....”
„W twym przypadku życie nie jest klątwom...tylko darem...darem od Najwyższych....”
"Dziękuje... [khe ! khe! ]... że do samego końca dotrzymałaś mi towarzystwa...dziękuje za wszystko... córko.... Marrieso....Marri...."
W tym momencie przez uchylone okno wdarło się do środka mroźne powietrze... Zapadła cisza...martwa cisza.... A Quendi wydał swe ostatnie tchnienie....tchnienie radości, miłości i pokoju....
Jego głowa bezwładnie opadła na ramię, a ręce poczęły zwisać....
Uśmiechał się... uśmiechał i patrzył na towarzyszkę rozmowy....
Nie wiadomo czy to echo jego domu, wiatr wlatujący do pomieszczenia, czy też jego dusza ulatujący do Królestwa Niebieskiego wciąż cichutko szeptały jedno słowo...: „Dziękuje...dziękuje... dziękujeee....”....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Marriesa
Wojowniczka Snów
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:42, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Stałam patrząc przerażona, nie wiedziałam co robić, w końcu podbiegłam do elfa
-Quendi! - krzknęłam i chwyciłam jego rękę w swoje dłonie, zaczęłam płakać cicho...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Kibeth
Samotnik
Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:21, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wyszłam z ściany, w moich oczach widac bylo zlo i smutek - Quendi... - podeszlam do niego i polorzylam swoja blade reke na jego czole - wiem, ze twoj czas sie skonczyl, ale jestes mi bardzo potrzebny... zlotowlosy Quendi... ehh... - po chwili pocalowalam go w usta i zniknelam. Quendii przebudzil sie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Marriesa
Wojowniczka Snów
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:25, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Patrzyłam na tą nieznaną mi osobę bardzo zdziwiona, jednak gdy zobaczyłam, że Quendii budzi się, w moich oczach zagościła radość...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Kibeth
Samotnik
Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:27, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
uklonilam sie i zniknelam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|