Poznaj życie w Lesie Tajemnic

Naora

Jeżeli chcesz być sam i nie chcesz żeby ktoś cię zanazł to przyjdz tu.

Lachana

Przychodzę i omiatam miejsce zmęczonym wzrokiem, siadam pod jakimś drzewem i medytuję.

hikari · Gość

Rozglądam się, czy nie ma nikogo, lekko rozkojarzona, zmęczona po dniu, kładę się przy drzewie...
-mam nadzieję, że nikt mnie tu nie znajdzie- szapnęłam.
-dobranoc mamo...

Skuliłam się tuląc do drzewa sen przyszedł mi szybko

Asayagi

Elficzka rozglądała się po wydmach.Jednakże nikogo nie zobaczyła.Tak wiec ruszyła samotnie w bliżej nie określonym kierunku.

Egelion

Egelion starał się być Elfem towarzyskim, który przychodzi z pomocą wszystkim potrzebującym. Widząc spacerującą nieopodal Nedie postanowił porozmawiać z nią. Jako że była przywódczynią Osady, rozmowa ta mogła przynieść wiele korzyści obu stronom. Podjechał więc na swoim rumaku:
- "Witam" - rozpoczął.

Asayagi

elfka odwróciła się gwłtownie gotowa do ataku.Jednakże widząc Egeliona rozluźniła się nieco i przywitała jak należy.
-"ja również witam"

Egelion

" Pieknie dziś wyglądasz! " – powiedział, chcąc rozluźnić nieco atmosferę.
"Jak zapewne wiesz, moja Osada dopiero niedawno wyrwała się z "czeluści barbarzyństwa" i mimo, że wojowników mi nie brak, nie dysponuję żadnym Magiem. Czy zechciałabyś podzielić się z moją Osadą Wiedzą Magiczną Osady Nocy? " - Egelion wiedział że magia poszczególnych Osad jest wiele warta i był gotów ofiarować w zamian coś równego tej wartości.
„Proponuje aby Nasze Osady zawiązały sojusz „ – powiedział z uśmiechem na twarzy...

Lachana

Moje spojrzenie przejechało po rozmawiających. Odetchnełam kończąc medytację i wstałam, otrzepałam ubranie i wyciągnełam krzywy sztylet.

Asayagi

Nedia troche nieufnie spojrzała na egeliona.*jednakże mysle że tobry pomysł*
-"Chętnie zawiąże sojusz ale co do magi to musisz wiedziec że magia osady nocy jest bardzo wartościowa"

Egelion

"Domyślam się" - odrzekł Egelion
"Ale sama rozumiesz, że aby moja Osada mogła sprawnie funkcjonować, musi posiadać również Magów "

Asayagi

-"Rozumiem to ale co ja mam z tym wspólnego.Przecież ja sama nie mam magów ani nawet żadnych elfów w mojej osadzie."

Egelion

"Hehehe....w "Księżycowym polu treningu" ułożysz pytania, na które trzeba będzie odpowiedzieć, aby zostać Magiem. Sama będziesz decydowała, który Elf zasługuje na to miano w Osadzie Księżyca"

Asayagi

-"No dobrze skoro chcesz...."-powiedziała jednak odwruciła sie i dodała-"roeumiem ze sojusz między naszymi wioskami jeste aktualny??"-zapytała i czekała na odpowiedz.

Egelion

"Bezstronna sprawiedliwość właśnie nam do ust przytyka.
Stać mnie na wszystko co Elfa godne, więc i niech ten sojusz na zawsze zawiązany dziś zostanie." - rzekł rozpromieniony Egelion

Naora

Szukałam hikari na moim jednorożcu. Szukałam i szukałam aż ją znalazłam. Powiedziałam:

- Może gdzieś podwieść? - spytałam z uśmiechem na twarzy.