Poznaj życie w Lesie Tajemnic

Asayagi

Jechałam właśnie na Akumo rozkoszując sie pięknem morza gdy nagle zauważyłam ukrytą grote.Zjchałam ostrożnie.Grota była ogromna.Wpadala do niej lekka bryza rozbijającej się o skały wode.Zsiadlam z jednorożca i weszłam.W środku było przyjemnie.Usiadlam tutaj i rozmyślałam.
-To będzie moja kryjówka.-powiedziałm do Akumo.

Marriesa

Właśnie przemierzałam plaże na Moonie, nagle zatrzymałam się i zsiadłam, byłam przed grotą, która najwyraźniej mnie nie interesowała, a już napewno nie wiedziałam, że ktoś w niej jest. Położyłam się na ciepłym piasku i patrzyłam w niebo rozmyślając...

Hikaru

~O, grota, jak miło. Zobaczymy, jak daleko zajdę >___>
Było ciemno, nie wiedziałam gdzie idę, stąpałam ostrożne, zaliczyłam kilka upadków (-.-...) Szłam przesuwając dłonie po wilgotnej scianie groty.
Woda sięgała mi do kolan. Była lodowata...

-Ale ja jestem głupia, po co tu szłam. Teraz boję się wrócić.
Osunęłam się po scianie.
-poczekam do rana, może się rozjaśni... nie wiem, jak daleko zaszłam >_>'
-Ale... przynajmniej nikt tu mnie nie znajdzie ^^ i będę miała spokój XD

Asayagi

-"..buuu."-szepnełam Hikaru do ucha
Stanełam za nią i roześmiałam się głośno.

Hikaru

-Tutaj jest tak cicho, że słychać twoje kroki. Tylko nie wiem kim jesteś, bo nic nie widzę... ale jak cię dorwę, to utopię.
Poszłam dalej chcąc uniknąć tej osoby.

Asayagi

Złapałam Hikaru za oczy tak że nic nie widziala.Potem obróciłam ja ku sobie.
-Witaj-powiedzialam-to ja asayagi...

Hikaru

Po co mnie złapałaś za oczy skoro i tak tu ciemno i nic nie widać (brecht)
Rzeczywiście, przejechałam dłonią po warzy - to była asayagi.
-Zz-z-zz--zz--zzzz znasz może drogę do wyjścia? Jest tu tak cholernie zimno, że zachwilę będziesz mogła oglądać mnie jako bryłę lodu... ><

Asayagi

-Tak dla lepszego efektu.-zachichotałam
-..a wyjście znajde ci bez problemu.Znam ta jaskinie jak wlasną kieszeń-powiedziałam
Złapałam Hikaru za rękę i szybko wyprowadziłam.Przez chwile oslepilo nas slonce.Kiedy jednak przywyklysmy do światła spojrzalam na Hikaru.Byla cała mokra i brudna.
-ładnie wyglądasz.-zaśmiałam sie

Hikaru

Zostawię to bezkomentarza.

o, patrz, chyba wdepnęłaś w kupę...

Asayagi

Podnioslam noge i zobaczyłam meduze.
-"oj chyba ci się zdawalo-zasmiałam sie
-no nic ja ide sobie poleżeć na słońcu-powiedziawszy to poszlam troche dalej i położyłam się na plaży a koło mnie Akumo

Hikaru

-Umieeeeraaam. Czołgałam się po plaży. Nie zauważyłam, że położyłam rękę na czymś ostrym.
Spojrzałam się na krwawiacą rękę.
-...
Zaczęłam latać w kółko.
-teraz to napewno umrę! AAAAaaaa! Błagam, powiedzcie Tsuki, że ją uwielbam TT.TT I w spadku oddajcie jej cały mój dobytek...
nieee, ja nie chce odchodzić TT.TT"
Rozłożyłam się na piasku.

Marriesa

Spojrzałam na elfki
-Nie umrzesz od krwawiącej ręki - zaśmiałam się do Hikaru pogodnie i usiadłam na piasku
-Tak wogóle to witajcie - powiedziałam

Hikaru

~Grrrrr.
-tak wogóle to ... siema ^^- odpowiedziałam.

Marriesa

-Dawno Cię nie widziałam Hikaru - powiedziałam do elfki - Co tam u Ciebie słychać? - spytałam

Hikaru

-co słychać? - nic nie słychać.
Sama nawet nie pamiętam co się działo przez ten czas kiedy opuściłam wioskę... >>'
Ehhh, chyba dostałam w głowę o pare razy za dużo i straciłam pamięć >_>